Aby umocnić swoją dominację, władza radziecka wypełniła miasta i wsie Ukrainy propagandowymi rzeźbami, freskami i mozaikami. Z czasem styl niektórych autorów przeszedł od realizmu do formalizmu. Ale nadal musieli oni balansować między wypełnianiem partyjnych nakazów a umieszczaniem w swojej twórczości uniwersalnych wątków. Majestatyczne dzieła jednego z artystów tego monumentalnego nurtu, Iwana Łytowczenki, które zdobiły budynki niegdyś kwitnącego, a obecnie opuszczonego miasta Prypeć, dziś powoli niszczeją. Liczne prace i innych autorów minionego wieku nadal określają przestrzeń ukraińskich miast i wsi. Jak to jest być artystą nurtu formalizmu w systemie totalitarnym? Czy monumentalną spuściznę Związku Radzieckiego należy zachować we współczesnej, niepodległej Ukrainie?